Zastanawiacie się jak wdrożyć w domowe obowiązki dzieci? Kiedy jest ten właściwy czas by maluch nauczył się obowiązkowości i dbałości o dom. Nie można go przegapić! Każdy rodzic nastolatka wie jak trudno jest go namówić do domowych prac. Warto już dwulatka angażować do pomocy, oczywiście w możliwy dla niego sposób, tak aby nabył dobrych nawyków. Nie każdy uwierzy, że zwykłe domowe czynności mogą być dla maluchów wyborną zabawą i okazją do nauki radzenia sobie z rutyną dnia codziennego.
Na wspólnym wykonywaniu domowych obowiązków zyskujemy wszyscy: rodzice i dzieci. Dorośli nie muszą wybierać między domowymi obowiązkami, a poświęcaniem czasu dzieciom, a one uczą się wielu praktycznych umiejętności.
Zanim zabierzemy się do wspólnej pracy, musimy pamiętać o kilku ważnych zasadach. Po pierwsze nastawmy się, że dziecko na pewno nie wykona wszystkich czynności z taką dokładności, starannością jak dorosły – jeszcze tego nie potrafi. Prace wykonywane z dziećmi zabiorą nam więcej czasu niż gdybyśmy wykonywali je sami, ale czy zawsze musimy się tak spieszyć.? Nie zapomnijmy pochwalić dziecka za wykonaną pracę – to dla niego bardzo ważne! Pamiętaj jednak aby pochwała była szczera, dziecko bardzo szybko wyczuje nutkę przesady czy fałszu. Zamiast powiedzieć: „Świetnie to zrobiłeś”, można powiedzieć: „Widzę ze coraz lepiej wychodzi Ci …”. Nigdy natomiast nie podkreślajmy niedociągnięć, nieudanych prób – jest to demotywujące, zniechęca dziecko do podejmowania kolejnych działań.
Oto kilka propozycji jak włączyć maluchy do domowych zajęć, jak zwykłe codzienne czynności zamienić w doskonałą zabawę.
Sprzątanie
Dzieci uwielbiają naśladować dorosłych, czemu więc nie pozwolić im towarzyszyć w ścieraniu kurzów czy odkurzaniu. Wręczmy dziecku jego własną szmatkę, którą z wielkim zapałem zabierze się do porządków. Wskaż miejsca, przedmioty, które jeszcze może wytrzeć. Doceń jego wysiłki i zaangażowanie. Kolejnym przedmiotami którym dziecko może spróbować się posłużyć jest miotełka i szufelka. Zamiatanie to znakomite ćwiczenie sprawnościowe. Można nawet rozsypać na kuchennej podłodze garść grochu czy ryżu, aby maluch mógł samodzielnie pozmiatać. Uwaga tylko na dzieci, które ciągle próbują wszystko wkładać do ust.
Pranie
Urządzanie prania to dobra okazja do nauki wielu ciekawych i pożytecznych czynności. Zaczynamy od wspólnego segregowania prania. Przy tej okazji tłumaczymy dzieciom, że ubrania są brudne, trzeba je wyprać, żeby znowu można czyste ubrać. W ten sposób ilustrujemy chronologie zdarzeń, ciąg przyczynowo-skutkowy. W trakcie segregowania prania uczymy dzieci dzielić je na jasne – ciemne, białe – kolorowe albo możemy zabawić się w nazywanie kolorów. To również doskonała okazja do poznawania części garderoby oraz części ciała. Urządźcie przy tej okazji zgadywanki, które ubranie do którego członka rodziny należy. Następnie kolej na wkładanie brudnej bielizny po pralki i gotowe. Dziecko z zaciekawieniem będzie przyglądało się kręcącemu praniu. Razem możecie również wyjmować wyprane ubranie i je rozwieszać. Dziecko poczuje się bardzo ważne i potrzebne, jeśli mianujesz go „Majtkiem pokładowym ds. spinaczy”, do którego zadań będzie należało podawanie spinaczy do bielizny. Zbierając i składając czyste ubrania dzieci mogą bawić się w szukanie skarpetek do pary.
Gotowanie
Dziecięce próby kulinarne mogą okazać się nie zapomnianą przygodą, pełną nowych smaków i zapachów. Dodatkowo to szczególnie dobry sposób na małych niejadków. Nic tak dobrze nie smakuje jak samodzielnie przygotowany posiłek. Wspólne eksperymenty w kuchni pomogą w nauce zdrowych nawyków żywieniowych, pokażą bogactwo i różnorodność potraw. Dzieci możesz zaangażować do wstępnego przygotowania dań. Razem ustalcie co będziecie pitrasić i wybierzcie się na wspólne zakupy. Wizyta w „jarzyniaku” to wyśmienita sposobność do poznania nazw owoców i warzyw. Obejrzyjcie je dokładnie, dotknijcie, zbadajcie węchem, nazwijcie kolory i kształty. Możecie się również zastanowić do jakich potraw które warzywa są potrzebne. W domu maluch może pomagać w wypakowywaniu zakupów. Pokaż mu gdzie co ma w kuchni swoje miejsce. Czas na gotowanie: stwórz dziecku możliwość: mieszania, ugniatania i co najlepsze – smakowania. Możecie przy tej okazji zabawić się w odgadywanie przypraw i produktów po zapachu. Przy wspólnym gotowaniu pamiętaj o odpowiednim stroju, ponieważ nie obędzie się bez plam i zabrudzeń. Posiadanie własnego fartuszka, będzie napawać dziecko dumą.
Wachlarz codziennych zajęć, w których mogą uczestniczyć dzieci jest szeroki. Rodzice często zbyt szybko i pochopnie rezygnują z udziału dzieci w tych czynnościach, tłumacząc to albo brakiem posiadania umiejętności albo nieodpowiednim wiekiem dziecka, lub po prostu brakiem czasu. Tymczasem tracą wiele okazji do zbliżenia się do dziecka, do lepszego poznania i wspólnej zabawy.
Spróbujcie razem z dziećmi bawić się zwykłymi codziennymi zajęciami, a zobaczycie jak szybko się usamodzielnią i zaskoczą was swoją zręcznością.