Jak pisać maile sprzedażowe? Ważne wskazówki

Jak pisać maile sprzedażowe? Ważne wskazówki

Każda firma ma swoje sposoby na promocję. Niektóre skupiają się na promocji produktu w sieci, inne stawiają na kontakt telefoniczny, jeszcze inne skupiają się na kontakcie osobistym. Jednak maile są niewątpliwie dobrym punktem wyjścia i interesującym narzędziem sprzedażowym dla wszystkich. Jak pisać maile, które nie tylko podtrzymują kontakt, ale też przyczynią się do zwiększenia sprzedaży?

Dlaczego warto nauczyć się jak pisać maile sprzedażowe?

Wszyscy mamy co najmniej jedno konto email i codziennie sprawdzamy swoje skrzynki odbiorcze. Wielu z nas woli otrzymywać wiadomości marketingowe na swoją skrzynkę niż za pomocą innych form komunikacji. Dlatego warto używać poczty e-mail jako siły napędzającej sprzedaż.

Możesz nawet skonfigurować automatyczne działania, które będą pracować jak najlepszy sprzedawca. Co ważne, sprzedawca taki nie potrzebuje urlopów, przerw, ani wynagrodzenia za nadgodziny. A nadgodzin jest sporo, bo skrzynka email może pracować przez całą dobę, 7 dni w tygodniu!

Co należy zawierać w mailach sprzedażowych?

To pierwszy krok do ustalenia, jeśli chcesz postawić na dobrą komunikację mailową swojej firmy. Masz kilka opcji:

  • zatrudnić profesjonalnego copywritera,
  • traktować maila jak zwykłe narzędzie pracy (nie robienie niczego nowego),
  • nauczyć się, jak pisać maile samodzielnie.

Pierwsza opcja (zatrudnienie profesjonalisty): jest zawsze dobrym, choć niekoniecznie tanim pomysłem. Jeśli Twój budżet nie przewiduje dodatkowych wydatków na twórcę treści, nie masz szczęścia. Już pewnie doszedłeś do tego (lub wkrótce to zrobisz), że opcja druga, czyli pozostawienie sprawy pisania maili nie wchodzi w grę. W ten sposób dochodzisz do opcji trzeciej.

Opcja trzecia: daje Ci najwięcej możliwości – nie tylko nauczysz się, jak samodzielnie pisać e-maile sprzedażowe, ale zaoszczędzisz też pieniądze i nauczysz się bezcennej umiejętności. Dlaczego ten ostatni argument jest szczególnie ważny? Ponieważ będziesz o dwa kroki przed częścią konkurencji, gdzie rola sprzedażowych maili jest nadal niedoceniana.

Inwestycja potrzebna do napisania sprzedażowego maila

Nauka tego, jak pisać maile sprzedażowe nie musi być ciężka i pochłaniać całego Twojego wolnego czasu. Jednak nie można zaklinać rzeczywistości – opanowanie tej umiejętności może trochę potrwać. Czas ten w dużej mierze może się wydłużyć lub skrócić w zależności od Twojego doświadczenia w copywritingu.

Copywriting to szeroka dziedzina. Jednak nie potrzebujesz posiadać całej tej wiedzy, aby pisać dobre maile. Istnieje kilka pomocnych taktyk, a wdrażanie wielu z nich możesz rozpocząć od razu. Zainwestujesz jedynie swój czas. Im więcej takich e-maili napiszesz, tym lepszy będzie Twój warsztat i skuteczniejsze będą Twoje działania. Dlatego nie zrażaj się początkowymi niepowodzeniami. To jak budowanie masy mięśniowej na siłowni – nie od razu możesz się pochwalić wyrzeźbionym brzuchem czy pięknie ukształtowanym tricepsem.

Oto kilka wskazówek jak pisać maile, które robią wrażenie na odbiorcach

  • Bądź bezpośredni: ludzie są zmęczeni tymi samymi powtarzającymi się e-mailami, którymi są codziennie zarzucani. Nie owijaj w bawełnę, nie baw się w literata – pisz wyłącznie to, co chcesz aby wiedzieli. Dzięki temu nie będą mieli wrażenia, że marnujesz ich czas. W ten sposób zwiększasz też szanse na uzyskanie pozytywnej odpowiedzi.
  • Używaj poprawnej interpunkcji: używanie znaków interpunkcyjnych, takich jak kropka, wykrzyknik lub znak zapytania w temacie, może potencjalnie zwiększyć współczynnik otwarć nawet 20%. Ale tylko wtedy, gdy ich nie nadużywasz.
  • Spraw, by poczuli się ważni: kto nie lubi czuć się ważny? Wymyśl temat, który sprawi, że adresat poczuje się ceniony lub ważny. To może pomóc wzbudzić zainteresowanie na tyle, aby otworzyć e-mail od Ciebie. Możesz pochwalić adresata za publikację, kreatywne portfolio. W końcu większość skutecznych tematów sprowadza się do empatii. Postaw się w sytuacji potencjalnego klienta i spójrz na świat jego oczami. Ludzie podejmują decyzje na podstawie emocji, dopiero później starają się je racjonalizować.