Coraz więcej dzieci ma nieograniczony dostęp do internetu. Jest to jak najbardziej pozytywny efekt globalizacji, który zapewnia im stały dostęp do wiedzy i rozrywki. W internecie dzieci mają styczność z różnego rodzaju twórcami internetowymi, którzy mają na nie niesamowity wpływ. I o ile twórcy kierujący swój kontent dla dzieci są jak najbardziej potrzebni, to nie wszyscy podchodzą do swojej pozycji odpowiedzialnie.
Patologiczne zachowania twórców na YouTube
To właśnie ta platforma, YouTube, stała się głównym siedliskiem patologicznego kontentu, oczywiście dostępnego dla dzieci. To normalizowanie przemocy, czyli pokazywanie skrajnie niewłaściwych postaw tak, jakby nie było w nich niczego złego. Brak szacunku do osób nas otaczających, alkohol, przemoc psychiczne i fizyczna, a czasami nawet seksualna, to nie jest to, co dzieci powinny oglądać. A na pewno nie powinno podawać się im tego w narracji, że twórca dzięki takim zachowaniom staje się fajniejszą osobą. Dzieci często przejmują takie myślenie i bez najmniejszej refleksji krzyczą i poniżają swoich znajomych, sięgają po używki czy wchodzą w szkodzące im środowiska.
Im bogatszy jesteś, tym więcej znaczysz
W internecie jakiś czas temu królował trend na pokazywanie, ile pieniędzy mamy. Wtedy wytworzyła się bardzo silnia mentalność, według której to pieniądze są wyznacznikiem naszej wartości. Wiele dzieci przejęło takie myślenie i naciągało swoich rodziców na drogie ubrania czy gadżety. Często dochodziło do niebezpiecznych sytuacji, gdzie biedniejsze dzieci były wyśmiewane i poniżanie tylko dlatego, że nie było ich stać na ubrania z najwyższej półki cenowej. O ile na YouTube ten trend powoli umiera, to na Instagramie czy innych social mediach dalej największą popularność zdobywają osoby, które chwalą się swoimi zarobkami czy drogimi apartamentami.
Zasięgi są ważniejsze niż znajomi
Internetowi twórcy co chwila wpadają w różnego rodzaju dramy i zrywają znajomości tylko dlatego, że dobrze robi to ich karierze. Co ważne, nikt się z tym nie kryje, wiele osób wprost przyznaje, że zrywają z kimś współpracę, bo była ona dla nich niekorzystna. Co pokazuje to młodym ludziom? Że każda przyjaźń jest fałszywa oraz że warto poświęcić relację z kimś nam bliskim tylko po to, aby osiągnąć lepsze znajomości albo pozbyć się osoby, która szkodzi nam wizerunkowo. Wiele dzieci marzy o karierze podobnej do tych, które rozwijają ich idole internetowi. Nic więc dziwnego, że wielu z nich rozpoczyna publikowanie w sieci, przez co wystawiają się na hejt i nieprzyjemne komentarze.