W tym roku jest trudniej, niż przewidywałam. Moje dziecko od niemal 2 miesięcy jest cały czas chore i żadne leki już nie działają. Postanowiłam więc zrobić zmasowany atak za pomocą domowych syropów. Mają one za zadanie nie tylko złagodzić objawy choroby, ale również wzmocnić odporność organizmu. Poniżej przedstawiam te z nich, które uznałam za godne uwagi.
Syrop z cebuli
Co do jego mocy nikt chyba nie ma możliwości. To właśnie nim leczyły nas nasze babcie i mamy. Przygotowuje się go w prosty sposób: wystarczy pokroić cebulę w plastry, zasypać cukrem lub polać miodem i pozostawić pod przykryciem (dobrze, aby przykrycie dociskało cebulę). Cebula ma mnóstwo witamin i minerałów, pomaga również w przypadku kaszlu suchego.
Cytryna plus czosnek
Również świetny sposób na powrót do formy. Czosnek znany jest ze swych właściwości antybakteryjnych, a cytryna świetnie wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych. Przygotuj 8 ząbków czosnku, 2 łyżki miodu, sok z połowy cytryny oraz szklankę przegotowanej wody. Zmieszaj wszystkie składniki (najlepiej wstrząsając w zakręconym słoiku). Wstaw do lodówki. Następnego dnia możesz już podawać dziecku mieszankę – 1 łyżeczkę 3 razy dziennie.
Syrop z buraka
Burak doskonale wzmacnia odporność organizmu, pomaga przy przeziębieniach, kaszlu oraz chrypce. Należy buraka obrać i pokroić w drobna kostkę, zasypać cukrem i odstawić do lodówki. Podawaj dziecku 1 łyżeczkę soku 2 razy dziennie.