Dlaczego warto byś asertywnym?

Dlaczego warto byś asertywnym?

Pojęcie „asertywny” stało się w ostatnich latach modne. Większość osób chce być asertywna lub uważa się za asertywną. Z moich obserwacji wynika, że nie do końca wiadomo czym tak naprawdę postawa asertywna jest. Często ogranicza się ją do umiejętności powiedzenia „nie”. Tylko, że samo „nie” niewiele ma wspólnego z asertywnością.

Często ludzie, którym dość łatwo przychodzi powiedzieć owo magiczne słowo, są w wypowiadaniu niego dość agresywni. Nie o to chodzi. Wręcz przeciwnie. Asertywność to również umiejętność mówienia „tak”. Okazuje się, że z pozoru łatwe „tak” przysparza wielu problemów.

Czym zatem jest owa modna postawa asertywna? Jest to pewien pakiet umiejętności, pozwalających bez poczucia winy i bez naruszenia granic drugiej osoby wyrażać własne emocje, postawy oraz pozwalających na obronę siebie w relacjach międzyludzkich.

Jak widać asertywność nie jest wrodzona. Ponieważ jest to pakiet umiejętności, należy się jej nauczyć. Oczywiście niektórym przychodzi to łatwiej innym nie. Dlaczego? Ponieważ by wyżej wymienione umiejętności opanować potrzebny jest pewien repertuar zachowań, pewien zestaw cech osobowościowych i świadomość siebie. Swoich mocnych stron i swoich niedoskonałości. Zatem, by postępować w sposób naprawdę asertywny, trzeba wykonać dużo pracy własnej. Analizy swojej osoby. Coś na wzór autoanalizy z wyciągnięciem adekwatnych wniosków do pracy dalszej. Co z tego, że powiemy komuś „nie” jak potem przez pół dnia będziemy mieli wyrzuty sumienia? Co z tego, że komuś czegoś odmówmy, jeśli zrobimy to w sposób p którym tamta osoba poczuje się niekomfortowo? Warto jest być asertywnym. Warto włożyć wiele pracy, by móc pozwolić sobie na taką postawę.

Asertywni ludzie żyją szczęśliwie

Asertywność sprawia, że nam żyje się lepiej i innym z nami też. Dlaczego? Bo potrafimy zadbać o siebie i swoje potrzeby nie ignorując przy tym potrzeb i uczuć innych. Osoba posiadająca umiejętności asertywne potrafi:

wyrażać swoje opinie, potrzeby bez poczucia obawy czy winy.
Potrafi krytykować w sposób konstruktywny nie raniąc uczuć innych.
Umie odmawiać i nie ugina się pod próbami manipulacji, jednocześnie jest otwarta na krytykę i pochwały ze strony innych.
Cechuje ją autentyczność i zdolności adaptacyjne.
W swoim zachowaniu jest elastyczna. Potrafi się dostosować nie zmieniając swoich zasad czy przekonań.
Jest świadoma swoich wad oraz swoich zalet.
Przy tym cechuje ją empatia, stanowczość, umiejętność autorefleksji i autoanalizy.
Ma jasno określone cele i potrafi kontrolować własne stany emocjonalne, gdyż jest ich świadoma.
Ważne jest to, że osoba, która nabyła umiejętności asertywne nie poddaje się manipulacjom emocjonalnym i naciskom ze strony innych.

Żeby jednak nie poddawać się manipulacjom, należy wiedzieć i znać mechanizmy manipulacyjne (dzieci często je stosują na przykład plącząc lub prosząc, próbując w ten sposób wymusić na rodzicach zmianę zdania lub zachowania. Żeby rodzic się temu nie poddał musi być świadomy tej manipulacji. Inaczej ulegnie, na przykład z poczucia winy lub odczuwania głębokiego smutku lub złości na płacz dziecka).

Chcę być asertywny, ale

Jeśli chcesz być asertywny musisz mieć pewność, że to myślisz, czujesz lub chcesz zrobić jest ważne i słuszne. Bez tego przekonania cała asertywność „weźmie w łeb”. Jeśli, to, co myślisz o sobie determinuje otoczenie, to z asertywności nici. Jeśli łatwo wpłynąć na zmianę twojego zdania i zachwiać we własne możliwości, to z asertywnością nie będzie ci po drodze. Jeśli inni wchodzą z butami w twoje życie lub włażą ci na głowę a ty nie masz sumienia lub odwagi o tym powiedzieć, to czeka cię dużo pracy nad sobą. Jeśli komplementy wprawiają cię w zakłopotanie, to albo nie masz świadomości swoich zalet albo zakładasz, że osoba komplementująca ma złe intencje. To powód do pracy nad sobą. Jeśli na słowa krytyki reagujesz agresją lub smutkiem, pora zabrać się za siebie.

Nawet, jeśli do asertywności prowadzić będzie długa droga, warto ją rozpocząć. Można zacząć od „prostych” rzeczy. Prostych w cudzysłowie, gdyż w praktyce, bywają niezwykle trudne.

Zatem jak?

Jeśli ktoś cię pochwali, skomplementuje, odrzuć podejrzliwość i zareaguj uśmiechem i zwykłym „dziękuję”. Poczuj ten stan. Przecież to miłe, gdy cię inni nas chwalą. Jeśli chwalą nieszczerze? No cóż. Po pierwsze nie jesteśmy wniknąć w umysł drugiej osoby, po drugie to nie nasz problem, ale tej osoby. Gdy ktoś cię skrytykuje, przez chwilę zastanów się, czy krytyka jest słuszna. Być może ta osoba ma rację. Jeśli tak, to dobrze, że ci o tym mówi. Nie musisz tłumaczyć się, ale może warto zareagować choć jednym słowem, że zgadzamy się ze słowami krytyki i rozumiemy, ze nasze zachowanie było nieadekwatne.  Jeśli po przemyśleniu, dojdziesz do wniosku, że krytyka jest niesłuszna, powiedz o tym . „Rozumiem, że mogło ci się to nie podobać. Nie zgadzam się jednak z twoimi słowami”.

Odmawiaj skutecznie

Jeśli chcesz komuś odmówić, zrób to dobrze, żeby odmowa była skuteczna. Pamiętaj również o tym o tym, ze celem odmowy nie powinna być chęć wyrządzenia drugiej osobie krzywdy-  wtedy nie będzie to asertywne zachowanie.

Jak skutecznie odmówić?

„Nie” powinno być stanowcze. Nie agresywne, ale zdecydowane. Każde niezdecydowanie w głosie, zachęca rozmówcę do polemiki.

Nie zastępuj słowa „nie”, zwrotem „nie mogę”. Nie mogę, zakłada, że w zasadzie to chcę, tylko coś mi nie pozwala. Winę za „nie” zrzuca się na czynniki zewnętrzne. Rozmówce będzie chciał te czynniki wyeliminować.

Warto po wypowiedzeniu magicznego słowa „nie”, powtórzyć czego się nie chce, żeby nie było żadnych wątpliwości. Na przykład „Nie. Nie zostanę dłużej w pracy”. Potem możesz coś jeszcze dodać od siebie np. „mam plany”, ale nie musisz. To twoja sprawa dlaczego „nie”. Dla rozmówcy istotna jest odmowa.

Nie wdawaj się w dyskusje. Skoro jesteś przekonany do swojej odmowy, to dyskusja nic nie zmieni, więc nie ma sensu polemizować na ten temat.

Masz do tego prawo!

Przy okazji asertywności warto zapamiętać sobie 10 praw każdego człowieka, które sformułował J. Ferguson.

Po pierwsze masz prawo prosić o to czego chcesz, pamiętając, że wcale nie musisz tego dostać. Jeśli nie dostaniesz naucz się bez poczucia krzywdy przyjąć to do wiadomości.

Po drugie masz prawo do wyrażania własnych emocji, uczuć i własnego zdania, zachowując adekwatność do sytuacji.

Po trzecie każdy ma prawo do równego traktowania i sprzeciwu wobec jakiejkolwiek dyskryminacji.

Po czwarte człowiek ma prawo do podejmowania swoich własnych, samodzielnych decyzji i obowiązek ponoszenia ich konsekwencji.

Po piąte każdy ma prawo zdecydować, czy chce angażować się w problemy innych. Nie jest niczyim obowiązkiem wysłuchiwać problemów innych i pomagać w ich rozwiązywaniu. Jeśli chcesz słuchać i pomagać to powinna to być twoja świadoma decyzja a nie krok wypływający z poczucia obowiązku, winy czy przymusu.

Po szóste każdy ma prawo do popełniania błędów, by móc się na nich uczyć. Nie ma ludzi doskonałych. Każdy może się pomylić. Ważne, by mieć świadomość pomyłki i wyciągnąć należyte wnioski.

Po siódme człowiek ma prawo dostawać to za zapłacił i oczekiwać dobrze wykonaj usługi.

Po ósme każdy ma prawo do zmiany zdania. Nie trzeba trwać uparcie jak osioł przy jednym zdaniu. Człowiek stale się rozwija i zmienia, może to mieć wpływ na jego opinie.

Po dziewiąte każdy ma prawo odnieść sukces. Nie należy pomniejszać swoich osiągnięć.

I po dziesiąte każdy ma prawo do prywatności, do dbania i chronienia swojego terytorium i przestrzeni osobistej. Obowiązkiem każdego jest szanowanie prywatności innych.