Największe bieliźniane wpadki celebrytów

Największe bieliźniane wpadki celebrytów

Lato to czas, w którym stajemy się szczególnie wrażliwe na punkcie swojego wyglądu. Martwimy się o cellulit na udach i brzuchu, oponki miłości wokół talii, szarą skórę. Zastanawiamy się, czy sukienka nie za krótka, a bluzka nie za bardzo prześwitująca i czy ten nieco wychylający się spod bluzki stanik jest jeszcze w porządku, czy może to już kompletna modowa porażka. Trudno się jednak dziwić. Pokazujemy przecież światu dużo więcej nic przez pozostałe 3/4 roku. I chcemy wyglądać doskonale.

Czy jednak za bardzo nie przesadzamy? Zdaje się bowiem, że czasami martwimy się bardziej aniżeli gwiazdy szklanego ekranu, które przecież nieustannie znajdują się pod ostrzałem fotoreporterów. W ramach letniego babskiego pocieszania, idąc za przykładem innych blogów internetowych, np. świetnej Balkonetki, wyszukałam kilka modowych wpadek, jakie zaliczyły nasze rodzime i zagraniczne gwiazdy.

Zdjęcia Agnieszki Fitkau-Perepeczko, która pod bluzki notorycznie nie zakłada stanika, pokazują, że ta część babskiej garderoby nie została wymyślona dla samej idei, ale po to, by osłaniać, podnosić, poprawiać, jednym słowem – dodawać uroku. Popularna Polka najwidoczniej całkowicie o tym zapomniała. Do jednej z największych bieliźnianych wpadek aktorki można niewątpliwie zaliczyć brak biustonosza pod delikatną, mocno prześwitująca bluzką z czarnej siateczki. Efekt? Smętnie zwisający biust i sutki wystawione na widok publiczny! Całość stroju pani Fitkau-Perepeczko sugeruje, że okazja nie była jakaś ogródkowo-domowa, ale zdecydowanie towarzyska. Cóż można powiedzieć? Wyjątkowo nieelegancki look na eleganckie wyjście.

Bieliźnianą ignorancją popisała się również brytyjska modelka Kate Moss. Na jeden z pokazów mody Ivesa Saint Laurenta założyła ona opiętą sukienkę z dość głębokim dekoltem i… zapomniała założyć stanika. W takiej oprawie jej piersi prezentowały się niestety jak dwa naleśniki, a sutki przebijały przez cienki, delikatny materiał kiecki. Cóż, Kate Moss może i jest ikoną mody, ale to nie znaczy, że zasady dobrego smaku jej nie obowiązują.

Zważywszy na to, że mamy lato, a sukienki bez ramiączek królują na wybiegach i w sklepach, warto zobaczyć również, jakich rzeczy przy tego typu kreacjach należy unikać jak ognia. Doskonałym przykładem tego jak się nie ubierać jest Paulla Ignasiak, która swego czasu pokazała się w białej sukience bez ramiączek. Usztywniona fiszbinami część stanikowa kreacji była zdecydowania za mała jak na spory biust Paulli, co skończyło się wałkami pod pachami i wylewającymi się piersiami.

Nie lepiej z sukienką bez ramiączek poradziła sobie Alicja Bachleda-Curuś. Gorsetowa kiecka, którą nowa miłość hollywoodzkiego gwiazdora Colina Farrela założyła na jedną z imprez, zdawała się mieć zbyt krótką górę, która w ogóle nie współgrała z piersiami aktorki. Efekt całości był niestety dość mizerny.

Bogatsze o wiedzę, jak nie należy się ubierać i o przekonanie, że nawet gwiazdom zdarzają się modowe wpadki, spokojnie możemy zacząć swoją przygodę z letnią modą.